Zamiana ról

5 Października 2007, godzina 13:13, autor: Grzegorz Szalacha

W jedenastym spotkaniu, tej niewesołej dla nas rundy jesiennej, zespół Stali-Watkem Rzeszów zagra na wyjeździe z Wierną Małogoszcz.

W jedenastym spotkaniu, tej niewesołej dla nas rundy jesiennej, zespół Stali-Watkem Rzeszów zagra na wyjeździe z Wierną Małogoszcz. Pewnie nikt nie spodziewał się, że do tego spotkania będziemy przystępować z niższej pozycji w tabeli, niż nasz jutrzejszy rywal. Drużyna Wiernej zajmuje bowiem 7. lokatę w tabeli podczas gdy Stal jest dopiero na 14. miejscu. I choć trudno w to uwierzyć, to faworytem w sobotnim meczu będzie chyba zespół gospodarzy. W porównaniu z poprzednim sezonem mamy więc swego rodzaju zamianę ról.

Wierna Małogoszcz w jedenastu dotychczasowych spotkaniach zgromadziła na swoim koncie 15 punktów (prawie dwukrotnie więcej niż Stal-Watkem) i trzeba przyznać, że dość pewnie poczyna sobie w trudnych rozgrywkach IV gr. 3 ligi. Siłą drużyny Wiernej jest z pewnością zgranie. W porównaniu z poprzednim sezonem, w zespole nie zaszło wiele zmian kadrowych. Z tych bardziej istotnych należy wymienić pozyskanie doświadczonego stopera Marka Gołąbka z Kolejarza Stróże, natomiast po stronie strat trzeba zapisać odejście do KSZO Ostrowiec Św., również grającego na pozycji stopera, Piotra Pawłowskiego. O obliczu gry drużyny trenera Cezarego Ruszkowskiego, decydują wspomniany już Gołąbek, a także inny obrońca, Paweł Bień oraz napastnik Jacek Kubicki (wszyscy wymienieni mają na koncie po 2 gole i są najlepszymi strzelcami zespołu). Trzeba też zwrócić uwagę na takich piłkarzy jak pomocnicy Łukasz Piwowarczyk i Tomasz Paździor (obaj po 1 bramce). Wierna z pewnością „nie leży” naszemu zespołowi. W tamtym sezonie zanotowaliśmy z drużyną z Małogoszcza dwie porażki (w tym wstydliwe 2-3 na własnym boisku). Również faworyci obecnych rozgrywek mieli kłopoty z drużyną Wiernej. Nasi przeciwnicy potrafili urwać punkty KSZO w Ostrowcu (0-0) i Kolejarzowi w Stróżach (1-1 i bramka… Marka Gołąbka). Poza tym w meczach u siebie jedynym zespołem, którego musieli uznać wyższość był Górnik Łęczna (1-2), w pozostałych spotkaniach na własnym boisku Małogoszczanie nie przegrywali. Zespół Stali-Watkem, którego wyjazdowe zwycięstwo nad Sandecją miało być początkiem lepszej serii, dość nieoczekiwanie przegrał w ostatniej kolejce na własnym boisku z Górnikiem Wieliczka 0-1. Nasza sytuacja jest nie do pozazdroszczenia i naprawdę trzeba się sprężyć bo punkty i rywale uciekają, a na skuteczną pogoń może być niedługo za późno. Zajmujemy obecnie 14. lokatę w tabeli z mizernym dorobkiem punktowym i tracimy kontakt z zespołami, które mieszczą się w „bezpiecznej” strefie. Na domiar złego, w Stali nie zagra jutro na pewno Krzysztof Majda, a również występy Karola Wójcika i Piotra Dudy stoją pod dużym znakiem zapytania. Niemniej jednak, musimy w Małogoszczu walczyć o 3 punkty, bo w tej chwili jakiekolwiek kalkulacje mogą się skończyć fatalnie.

Tak jak wspominałem, zespół Wiernej można uznać chyba za faworyta jutrzejszego spotkania. Miejmy jednak nadzieję, że piłkarze Stali pozytywnie nas jutro zaskoczą i skutecznie powalczą z Wierną o komplet punktów. Liga jest dość nieprzewidywalna, więc każdy rezultat jest możliwy, a nadzieja podobno umiera ostatnia…

WALCZYĆ STALO !!!
REKLAMA
reklama