Z JKSem ostatnim

Tydzień temu Stalowcy stracili dwa punkty w ostatniej minucie meczu w Radzyniu Podlaskim. W sobotę nasi piłkarze muszą wygrać.

W ostatnim ligowym meczu wszystko układało się bardzo dobrze. Stalowcy szybko objęli prowadzenie i niedługo potem strzelili drugą bramkę. Wielu kibiców wówczas dopisywało trzy punkty do konta Stalowców. Niestety Orlęta najpierw strzeliły gola kontaktowego a w ostatniej minucie meczu trafiły po raz drugi i ostatecznie był remis. I naszym piłkarzom uciekły dwa punkty. A była świetna okazja do dorównania liderowi.

Lekcja po tamtym meczu jest taka, że nawet wysokie prowadzenie jeszcze nie daje trzech punktów. I że mecz trwa 90 minut i że trzeba być skoncentrowanym i przygotowanym do walki do samego końca spotkania.

W meczu z JKS to nasi piłkarze są faworytami. Jarosławianie są na ostatnim miejscu w tabeli. W dziewięciu meczach zdobyli tylko pięć punktów. Wygrali tylko jedno spotkanie, dwa zremisowali i sześć przegrali. Na boiskach rywali jarosławianie nie zdobyli ani jednego punktu.

Co ciekawe, zawodnikiem JKS jest Kamil Stachyra. To niezły gracz, który do Jarosławia trafił z Motoru Lublin a wcześniej grał m. in. w Stali Rzeszów.

Zapraszamy wszystkich fanów Stali na to spotkanie. Z całą pewnością przy ul. Hetmańskiej pojawią się kibice z Jarosławia. Ale głośniejsi na pewno będą fani biało-niebieskich.

Przypominamy o akcji "Kibic - 12 zawodnik" oraz konkursie na stronie Watkemu!