Wywiad z v-ce prezesem sekcji Janem Lechem

23 Września 2007, godzina 19:16, autor:

Co chce pan powiedzieć Kibicom Stali Rzeszów? Chcę im powiedzieć, by wzięli przykład z kibiców innych klubów. Chociażby z

Co chce pan powiedzieć Kibicom Stali Rzeszów?

Chcę im powiedzieć, by wzięli przykład z kibiców innych klubów. Chociażby z kibiców Sandecji Nowy Sącz. Ich zespół przegrał dziś swój czwarty mecz z rzędu. Mimo wszystko nie słyszeliśmy jakichś gromkich „okrzyków” z ich strony. Oni dopingowali swój zespół praktycznie do ostatnich minut, i z godnością przyjęli porażkę ich drużyny.

I to właśnie jest budujące. Natomiast w Stali Rzeszów, jak wiadomo jesteśmy w trakcie przebudowy zespołu, ponieważ wszyscy się tego domagali.

Pozyskaliśmy lepszych czy gorszych zawodników, moim zdaniem nie są to na pewno zawodnicy źli, jednak gra nam się nie układała. Proszę zwrócić uwagę na to, jaka jest praktyka. Patrząc choćby na zeszły sezon Hetmana Zamość, gdzie zespół również był w fazie przebudowy, osiągano tam słabsze wyniki, a po przerwie zimowej, w  rundzie wiosennej trener Palik stworzył z nich zespół, który uniknął degradacji.

Teraz natomiast, korzysta się tam z owoców wykonanej wówczas pracy. Dziś Stal Rzeszów ulega przebudowie i to nie ulega żadnej wątpliwości.

Niech nikt nie mówi, że straciliśmy tego czy innego zawodnika, bo jeszcze raz przypomnę, że chcieliśmy zatrzymać takich zawodników jak Łukasz Szczoczarz, Krystian Lebioda. Krystian dostał propozycję z II ligowej Stali Stalowa Wola, natomiast Szczoczarz jest zawodnikiem Cracovii Kraków i musiał tam wrócić, nie byliśmy w stanie go po prostu zatrzymać.


Jeśli chodzi o transfery, to wiadomo że nie wszystkie one są trafione, zdarza się to nawet w najlepszych klubach.
Pod uwagę bierzemy budżet którym obecnie dysponujemy ze względu na grę poprzedniego składu drużyny. Trudno więc mówić tutaj o jakichś spektakularnych transferach.

Uważam że dzisiejsze wyjazdowe zwycięstwo jest przełomem, po nim rozpoczniemy marsz do przodu.

Czy nie uważa pan, że w perspektywie reorganizacji tej ligi, zakres zmian które zostały poczynione w Stali Rzeszów jest zbyt duży, ponieważ został rozbity pewien kolektyw, praktycznie trzeba tworzyć go na nowo.

Tak, tyle że to pytanie, i te zarzuty były powtarzane co roku. Szczególnie w tym jak i w minionym roku pojawiały się uwagi co do tego że pewnych osób trzeba się pozbyć.

Chodzi o trzech czy czterech piłkarzy z poprzedniego składu, więc podziękowano im za współpracę w atmosferze zarzutów  pod ich adresem, czy braku zaangażowania z ich strony.

Byli w Stali Rzeszów kilka sezonów, i sukcesu nie odnieśli. Więc nadszedł czas, by budować nowy zespół. Budowa nowego zespołu wiąże się z odejściem zawodników, i narażeniem się na utratę zaufania, czy nawet oszczerstwami i pomówieniami ze strony ludzi którzy na futbolu się nie znają. Kto ogląda programy sportowe ten słyszy liczne komentarze, i wie że nie da się tak szybko zbudować nowego zespołu. Inaczej jest gdy ma się kapitał, który pozwala iść do przodu, za przykład weźmy choćby Górnik Zabrze. 

Natomiast, jeśli chodzi o Stal Rzeszów, jest ona jednym z uboższych klubów jeśli chodzi o budżet. Poprzednie ekipy piłkarskie, jeśli chodzi o skład były na dobrym poziomie, mimo to wszyscy chcieli zmian.

Dziś, ponownie chętnie by widziano w składzie Stali pewnych zawodników, ale proszę wziąć pod uwagę to, w jakich składach oni grają i jakie osiągają oni wyniki w poszczególnych ligach. Analizując to, sprowadzenie ich nie ma sensu. Kto na takie transfery wyłożył by pieniądze?. Zdecydowaliśmy się postawić na innych piłkarzy. Nie wszyscy z nich się sprawdzą, będzie przerwa zimowa w rozgrywkach, także selekcja na pewno nastąpi.

Po oczyszczeniu tego składu, będziemy go wzmacniać, jedno jest pewne przebudowa której się podjęliśmy musi następować.
Wszyscy chcieli, by wychowankowie zespołu mieli swoje miejsce w składzie.

Dziś można zauważyć, że w składzie zespołu stanowią oni przynajmniej siedemdziesiąt  procent. Nie wszyscy jednak, którzy otrzymali swoją szansę wytrzymują obciążenie z powodu kontuzji, innej rytmiki treningów, czy też jeszcze innych czynników. Taka jest rzeczywistość. Jeśli ktoś sądzi, że można nakładać  na młodego zawodnika zbyt duże obciążenie, myli się.

Staramy się dawać szansę jak największej liczbie wychowanków takich jak: Daniel Grębowski, Maciej Nizioł, Krzysztof Majda, Paweł Kloc, oraz paru „młodych wilków”, oni stanowią trzon zespołu. Na razie nie ma rezultatów których byśmy oczekiwali, ale one na pewno przyjdą, wierzę w to.
Ten zespół w kilku przegranych meczach naprawdę grał dobrze.

Nie mieliśmy takiego szczęścia jak choćby Resovia, ale po dzisiejszym przełamaniu się Stali na tym trudnym terenie, z bardzo wymagającym przeciwnikiem, wierzę że wrócimy na „właściwe tory”.

Natomiast jeśli chodzi o kibiców, to bardzo bym chciał, by wzięli przykład z kibiców innych drużyn, i stanęli za swoimi piłkarzami.

Dodam, że jeśli ktoś ma pomysł na Stal Rzeszów, mając przede wszystkim pomysł na finanse i budżet klubu, niech przychodzi natychmiast, naprawdę wszyscy ustąpimy miejsca.

Jeśli chcemy tylko, aby nastąpiła zmiana trenera czy prezesów itp. to wiedzmy że jeśli chcemy ten klub, jeśli chodzi o piłkę nożną, sprowadzić na łono V ligi, to można tego łatwo dokonać.

Podsumowując, jak pan sądzi na co stać nasz zespół w tym sezonie, wiadomo że większość młodych zawodników czeka jeszcze akceleracja rozwoju.

Wierzę, że z tymi zawodnikami których mamy obecnie w składzie, wraz ze wzmocnieniami które na pewno nastąpią w okresie zimowym, Stal Rzeszów znajdzie się w gronie zespołów nowej II ligi, nie mam co do tego wątpliwości. Chyba, że jakieś nadzwyczajne okoliczności sprawią, mam na myśli tę nadzwyczajną brutalność i niesprawiedliwość, one sprawią, że na przykład moja osoba, czy też prezes Szczepaniak, oraz inne osoby wycofają się ze sprawowania władzy, którą sprawujemy już od kilku lat. Wtedy za ewentualne wyniki nie będę odpowiadał. Chciałbym, żeby wszyscy zrozumieli że szyderstwa, czy też gołosłowie i brak pojęcia o pewnych sprawach nie ułatwiają pracy.

Biorąc pod uwagę choćby bazę treningową, Stal posiada gorsze warunki treningowe niż Crasnovia Krasne, czy nawet Piast Nowa Wieś, niech to wszystkim da do myślenia. Te nieprzychylne komentarze padające z trybun, nie ułatwiają pozyskania sponsorów. Chcąc mieć zespół na poziomie III ligi walczący o wysokie cele trzeba dysponować odpowiednim budżetem. Niestety zachowania pewnych ludzi, którzy chcieli by od razu wszystkiego jeśli chodzi o piłkę nożną w Rzeszowie, dowodzą tego, że są to ludzie bez pojęcia. Przegrać może nawet najlepszy, pokonany przez zespół słabszy, taka właśnie jest piłka.

Pomóżmy wszystkim działającym w Stali Rzeszów, by zajęła ona godne miejsce w lidze dla  miasta Rzeszowa oraz dla podkarpackiej piłki w ogóle. Niestety nie wszyscy rozumieją to, że takiemu obrotowi spraw nie jest winien ani prezes Szczepaniak, czy Lech. Baza sprzętowa, treningowa jaką dysponuje Stal jest na takim a nie innym poziomie, co wpływa na poziom wyszkolenia naszych piłkarzy, jednak naszą polityką chcemy pokazać że to ich preferujemy, jestem pewien że obecnym składem Stal zdoła awansować do grona zespołów nowej II ligi.

Dziękuję za rozmowę.  

(misiek&Erzet03)

REKLAMA
reklama