Wypowiedzi trenerów po meczu Soła - Stal

1 Września 2016, godzina 00:57, autor: Grzegorz Szalacha

Pomeczowe wypowiedzi trenerów

bramka

Trener Soły Oświęcim Sebastian Stemplewski: Muszę podziękować moim zawodnikom, chociaż Stal podcinała nam skrzydła. Brakło trochę czasu - przegraliśmy mecz który mogliśmy zremisować. Bardzo żałuje pierwszych 15 minut kiedy "nie wyszliśmy z szatni". Po 3 straconych tak szybko bramkach, niejedna drużyna by się załamała. Chłopcy podjęli walkę, szacunek za nią. W szatni w przerwie powiedziałem że możemy jeszcze wygrać, nieraz udowadnialiśmy, że potrafimy wygrywać w końcówce. Wiedzieliśmy że Reiman potrafi uderzyć ale dwa strzały weszły perfekcyjnie. Wiedzieliśmy że Stal jest mocnym przeciwnikiem z mocnymi zawodnikami. Mieliśmy grać twardo i faule niestety się zdarzyły.

Trener Stali Rzeszów Marcin Wołowiec: Naprawdę ciężko tutaj skomentować mecz. Jak ktoś kupuje bilety na mecze Stali to musi wiedzieć za co płaci. Daliśmy popis dla kibiców, ale i dla siebie samych. Duża porcja nauki musi z tego wypłynąć. Mimo że wygraliśmy na wyjeździe u groźnego przeciwnika, to ta liczba błędów którą popełniliśmy była zbyt duża jak na nasz zespół i musimy nad tym mocno popracować. Nie jest tak że obrońcy słabiej grali lub bramkarz zawalił, tylko to się bierze z rzeczy które źle zaczynamy a kończą się bardzo nerwowo. Strzelamy dużo bramek, gramy piłkę ofensywną, zresztą tak jak Soła – uczulałem że są to dwa podobne zespoły preferujące poukładaną grę w ataku i dzisiaj był tego efekt. Chyba nikt się nie spodziewał że ten mecz się tak rozpocznie, natomiast daliśmy tlen przeciwnikowi. Powinniśmy z wyrachowaniem dowieźć ten wynik do przerwy a później szarpać tym tempem po przerwie i nie dać się podnieść przeciwnikowi. Niestety straty jakie zaliczamy w środkowej strefie boiska i czas reakcji obrońców na te straty jest zbyt duży i musimy nad tym popracować.

REKLAMA
reklama