Różnica klasy

W rozegranym dzisiaj na stadionie w poddębickim Podgrodziu meczu kontrolnym Stal Watkem Rzeszów bez najmniejszych problemów pokonała l

W rozegranym dzisiaj na stadionie w poddębickim Podgrodziu meczu kontrolnym Stal Watkem Rzeszów bez najmniejszych problemów pokonała ligowego rywala - Wisłokę Dębica - 3-1. Bramki dla Stali zdobyli: Szczoczarz (36' z karnego), Bobak (60') oraz Wolański (76'). Jedyne trafienie dla dębiczan zapisał na swoim koncie Królikowski (71').

Stal Rzeszów: Petrykowski - Szymański, Popiela, Majda, Sikorski (55' Bobak) - Bobak (25' Wolański), Kędzior, Reiman (46' Skała), Wtorek, (CZ-74'), Kloc (46' Kobos) - Szczoczarz (69' Jędryas)

Nie zagrali: Lebioda (uczelnia), Wójcik i Jabłoński (rehabilitacja po kontuzjach), Tatara (choroba), Kosztyła (kontuzja), Drozd i Radawiec (wolna ręka w poszukiwaniu nowego pracodawcy), Kumah-Doe, Adamski, Pomianek.

Więcej poniżej, w rozwinięciu.
Rzeszowianie po raz pierwszy od zakończenia rundy jesiennej mieli okazję rozegrać spotkanie na zielonej murawie. Podopieczni Piotra Brzezińskiego byli zespołem wyraźnie lepszym, przez całe 90 minut prowadzili grę i stworzyli sobie wiele okazji do zdobycia bramek. Szczególnie dogodne marnowali Szczoczarz i Szymański. Stal od 74 minuty grała w dziesiątkę, gdyż za uderzenie przeciwnika z boiska usunięty został Paweł Wtorek. Wśród biało-niebieskich testowany był siedemnastoletni Ukrainiec Roman Bobak mający za sobą m.in. występy  w młodzieżowej reprezentacji naszych wschodnich sąsiadów. Nie rozegrał jednak całego sparingu. Pomiędzy 25 a 55 minutą oglądał przebieg wydarzeń z ławki rezerwowych z powodu uporczywego bólu brzucha. Zaprezentował się jednak w miarę obiecująco, co potwierdził zdobytą bramką. Wyróżniającym się zawodnikiem, oprócz tych, którzy już jesienią przyzwyczaili nas do gry na wysokim poziomie, był ambitny Sylwester Sikorski. Poza tym po kontuzji do zespołu powrócił Łukasz Kobos, który rozegrał całą drugą połowę.

(stal_rzeszów)