Już z myślą o sezonie 2013/14

.

Stal Rzeszów od kilku dobrych lat nie rozpieszczę swoich fanów. Od momentu awansu do II ligi raczej broni się przed degradacją i zdecydowanie więcej jest meczów, po których kibice wychodzą ze stadionu zwiedzeni. Ten sezon, a w szczególności runda wiosenna też była kontynuacją tego trendu. Odbija się to na stadionowej frekwencji. Na ostatnie mecze chodzą już tylko Ci kibice, którzy nie wyobrażają sobie innej formy spędzania czasu, niż przyjść na mecz ukochanej drużyny. Bez względu na to, jak ona gra. Naszym piłkarzom zostały jeszcze dwa mecze i zestawiając wyjściową jedenastkę, już trzeba myśleć o sezonie 2013/14.

W meczu przeciwko Pelikanowi na pewno nie zagrają trzej gracze: Tomasz Wietecha musi pauzować za kartki a Arkadiusz Baran i Tomasz Alancewicz są kontuzjowani.

Pelikan Łowicz ciągle ma jeszcze szanse na awans do I ligi. Do sukcesu może im wystarczyć nawet remis i zwycięstwo (w dwóch ostatnich meczach). Ale tegoroczna dobra gra łowiczan nie powinna dziwić. W jej kadrze jest kilku graczy, którzy mają za sobą grę w dobrych łódzkich zespołach: Krzysztof Brodecki, Damian Ceglarz (Widzew) czy Robert Łakomy i Rafał Kujawa (ŁKS).Oprócz nich są doświadczeni: Mariusz Solecki i Mikoła Dremluk.

Zapraszamy fanów Stali na ten ostatni w tym sezonie mecz. Tych, który nie będą mogli być na naszym stadionie zapraszamy na relację live. Jej początek o godz. 16.30.