Jak nie z Trzebinią to z kim?

29 Maja 2018, godzina 15:13, autor: Grzegorz Szalacha

MKS Trzebinia będzie w środę rywalem piłkarzy Stali w walce o ligowe punkty.

2017.10.28 MKS Trzebinia

Rywal choć determinacji mu nie brakuje, na wiosnę gra mizernie. Może w starciu z tą drużyną nasz zespół zdoła odbudować się po ostatnich niepowodzeniach.
Zespół z Trzebini rozpaczliwie broni się przed spadkiem. Mimo szczerych chęci drużyna z Małopolski w trzynastu wiosennych meczach, zgromadziła na swoim koncie zaledwie 6 punktów. Trudno by z takim dorobkiem marzyć o pozostaniu w III lidze. Niemniej dopóki są matematyczne szanse, MKS będzie walczył, a mecz z Stalą to dla niej spotkanie ostatniej szansy.

Biało-niebiescy od miesiąca nie potrafią znaleźć właściwego rytmu i ich wyniki są dalekie od oczekiwań. – Choć walkę o awans przegraliśmy, nie oznacza to, że mamy spuścić głowy i odpuścić pozostałe do rozegrania mecze. Niezależnie z kim jeszcze zagramy i jaka będzie motywacja rywali, oczekuję od naszych piłkarzy pełnego zaangażowania i walki o zwycięstwo. Liczę, że swoją postawą pokażą, że zależy im na Stali i chcą być nadal częścią ambitnego projektu, którego realizację rozpoczęliśmy kilka tygodni temu – powiedział Rafał Kalisz prezes Stali.

W porównaniu z ostatnim meczem, do dyspozycji będzie już Kamil Bentkowski. Popularny „Kola” z KSZO nie mógł zagrać z powodu pauzy za nadmiar żółtych kartek. Jego powrót powinien znacząco wpłynąć na jakość akcji ofensywnych naszego zespołu.

MKS Trzebinia – Stal Rzeszów
Środa, godz. 17:00

REKLAMA
reklama