Być piłkarzem to najgorszy zawód, na świecie

4 Marca 2009, godzina 11:51, autor: Grzegorz Szalacha

Poniżej prezentujemy wywiad jakiego udzielił nasz obrońca Krzysztof Hus portalowi www.hej.rzeszow.pl Mateusz Krzanowski : W wywiadzie udzielonym

Poniżej prezentujemy wywiad jakiego udzielił nasz obrońca Krzysztof Hus portalowi www.hej.rzeszow.pl

Mateusz Krzanowski : W wywiadzie udzielonym Nowinom stwierdziłeś że „Chciałbyś pojechać na Euro 2012” jak oceniasz swoje szanse na realizację postawionego przed sobą celu?

Krzysztof Hus: Prawda jest taka, że szanse są zawsze a tylko od tego jak ciężko będę pracował przez najbliższe lata zależy jak duże one będą

Gratulujemy zdobycia tytułu odkrycia rundy wg. Dziennika Polskiego wcześniej także wygrałeś w Nowinach czy spodziewałeś się zwycięstwa w obu plebiscytach? Kto z innych nominowanych mógł Ci ewentualnie zagrozić?

-Na pewno bardzo miło jest zostać docenionym, nie spodziewałem się zwycięstwa w żadnym z plebiscytów w końcu wśród nominowanych byli nie tylko mistrzowie Polski, ale także i Świata

Czym zajmujesz się w życiu prywatnym? I czym tak naprawdę jest dla Ciebie piłka nożna?

Piłka nożna zajmuje całe moje życie, nie traktuję tego, jako zawód, lecz jako pasję życiową. Spędzam dziennie na boisku około 3 godzin do tego dochodzi, szkola wiec ciężko znaleźć, choć trochę wolnego czasu

Jak nastawiasz się psychicznie przed każdym meczem? Co czujesz przed wyjściem na murawę?

Jeden z trenerów zawsze nam tłumaczył, że być piłkarzem to najgorszy zawód, na świecie to jest tak jakby codziennie przychodzić na rozmowę kwalifikacyjną codziennie trzeba udowadniać, że zasługujesz na to miejsce. Dlatego zawsze staram się dawać z siebie wszystko i pomóc drużynie w zwycięstwie

Z kim na boisku współpracuje Ci się najlepiej?

Nie ma osoby, z którą gra mi się najlepiej, ale to chyba dobrze. Jesteśmy zgranym zespołem i z każdym współpracuje mi się równie dobrze

Na co stać Rzeszowską Stal w nowej rundzie wiosennej? Czy do Rzeszowa zawita II Liga?

Mam nadzieję, że tak, jesteśmy młodym zespołem rok temu zapłaciliśmy już ‘frycowe’ w tym roku cel jest tylko jeden zwycięstwo w lidze a co za tym idzie - awans.

Jak oceniasz przygotowanie swojej drużyny do rundy wiosennej?

Uważam, że jesteśmy przygotowani bardzo dobrze będziemy mogli to udowodnić już 15 marca w pierwszym meczu ze Stalą Kraśnik

Czy piłkarzy przeciwnej drużyny postrzegasz wyłącznie, jako konkurentów czy masz jakichś swoich boiskowych kolegów wśród piłkarzy innych drużyn?

Oczywiście rywalizujemy ze sobą, ale to jest zdrowa sportowa rywalizacja, wśród innych drużyn mam wielu znajomych chociażby chłopaków, z którymi już kiedyś rywalizowałem na meczach juniorskich a im tak samo jak i mi udało się dostać do kadr seniorskich

Czego możemy Ci życzyć w zbliżającej się rundzie?

Myślę, że przede wszystkim braku kontuzji a całej Stali tego upragnionego awansu do II ligi

I tego właśnie Wam życzymy

Rozmawiał: Mateusz Krzanowski

(źródło www.hej.rzeszow.pl)

REKLAMA
reklama