Będziemy walczyć o awans

Zapraszamy do przeczytania wywiadu z prezesem Zarządu Stal Rzeszów S.A. Jackiem Szczepaniakiem.

Prosimy o ocenę rundy jesiennej w wykonaniu naszych piłkarzy?
Jacek Szczepaniak: W mojej ocenie ta runda była dobra, lecz mogła być jeszcze lepsza. Parę punktów nam uciekło, ale ogólnie jesteśmy zadowoleni z 2 miejsca; w rundzie wiosennej musimy zagrać jeszcze konsekwentniej. Trochę nerwowości wprowadził wyścig o dotację, ale myślę że wpłynął on także na mobilizację zarówno piłkarzy jaki i osób związanych z sekcją.

Jak oceniana jest drużyna, a jak letnie transfery?
Jesteśmy zadowoleni z zawodników, z ich podejścia, zaangażowania. Uważam że tylko jeden mecz pod względem mentalnym nam się nie udał – to mecz z Unią Tarnów. W pozostałych zaangażowanie, wola i chęć walki była wielka, stad też ten wynik na koniec rundy. Dużym plusem tej rundy było utrzymanie trzonu zespołu z poprzedniego sezonu, z osób które postanowiliśmy utrzymać odszedł tylko Łukasz Szczoczarz ..
Bardzo dobre uzupełnienia składu, które okazały się realnymi wzmocnieniami – Wojciech Reiman i Paweł Giel dodali jakości temu zespołowi, szczególnie w grze ofensywnej. Jakub Więcek który wrócił do nas z Siarki Tarnobrzeg był wartościowym zmiennikiem. Jakubowi Ziębie, którego kupiliśmy ze Stali Mielec, po świetnym początku przytrafiła się kontuzja, ale szybko wrócił do wysokiej formy i jego transfer spłacił się natychmiast gdy strzelił bramkę w 85 min. Motorowi w Lublinie. Na pozycjach bramkarza były rotacje – Marcin Wieczerzak miał wspaniały debiut na Orlętach, a w następnym wyjeździe do Oświęcimia doznał kontuzji i miał przerwę w treningach. Potem potrzebował czasu, jest młody więc wiążemy z nim nadzieję na przyszłość. Dobrym posunięciem było zatrudnienie pod koniec rundy Macieja Krakowiaka – pomógł wydatnie w ostatnich meczach w zdobyciu decydujących punktów. Cieszą mnie osobiście występy Damiana Skały, który wrócił do nas z Sokoła Sieniawa, gdyż już rok wcześniej namawiałem go do powrotu - zdecydował się teraz i myślę że on też nie żałuje że do nas trafił. Liczę że zrobi jeszcze większe postępy i pomoże drużynie i sobie gdyż ma jeszcze potencjał do rozwoju.

Co z młodzieżą?
Mamy zastęp młodych piłkarzy, którzy weszli do zespołu - Arek Gil który dostał szansę i od debiutu nie wypuścił jej z ręki, oraz debiutanci Sebastian Wanat, Bartosz Walkow, Matthew Korziewicz, Kornel Kordas, Przemysław Kuca którzy będą dostawać szansę. Pamiętajmy że dla Bartosza Walkowa potrzebna była dodatkowa zgoda gdyż w momencie debiutu miał 15 lat i 11 miesięcy.

Jakie transfery są przewidywane?
Uznaliśmy iż w kontekście rundy wiosennej która zawsze jest bardziej wymagająca chociażby przez wymuszone pauzy zawodników ze względu na kartki niezbędne jest uzupełnienie składu – zdajemy sobie sprawę ze na niektórych pozycjach może dojść do rywalizacji, ale to będzie dobre dla jakości całej drużyny. Pierwszym wzmocnieniem jest lewy obrońca z Litwy Ernestas Pilypas, który zagrał w 2016 roku 26 spotkań w ekstraklasie litewskiej.
Drugi zawodnik to Oleg Kvych (czyt. Kwycz) – reprezentant Ukrainy U-21, szybki, dynamiczny, ofensywny pomocnik.
Na pozycji bramkarza – praktycznie zapadła decyzja - Adam Wasiluk, podobnie dogadana jest sprawa transferu Rafała Kursy (obaj Podlasie Biała Podlaska) – są to zawodnicy których oglądaliśmy w 4 meczach na jesieni. Podlasie Biała Podlaska straciło najmniej bramek w całej lidzie i ich postawa bardzo mocno o tym decydowała. Potrzebujemy środkowego obrońcy – w rundzie jesiennej były dwa mecze gdy graliśmy bez niego i Damian Skała łatał tę pozycję.

A czy pojawią się jacyś młodzieżowcy?
Musimy jednego lub dwóch sprowadzić – szukamy zawodników młodzieżowych ponieważ chcemy posiadać zmienników, którzy mają już w seniorach rozegrane po kilkanaście lub kilkadziesiąt spotkań - gwarantującym nam jakość i walkę o II ligę. Jesteśmy zadowoleni z naszej młodzieży i będzie ona dostawać szansę od trenera, gdybyśmy znajdowali się w środku stawki tabeli na pewno nikogo byśmy nie sprowadzali, ale na wiosnę czeka nas ciężka walka o pierwsze miejsce i nie możemy sobie pozwolić na sytuację iż jedna czy dwie kontuzje spowoduje problem. Jednym z nich jest Damian Bożek ze Stali Mielec, drugi zawodnik którym jesteśmy zainteresowany ma dotrzeć do nas na wtorkowy trening, gdyż do tej pory przebywał na obozie ze swoim aktualnym klubem.

Wzmocniono sztab trenerski ...
Solidnym wzmocnieniem naszego sztabu trenerskiego jest Krzysztof Wróbel – trener od przygotowania motorycznego. Na jego głowie będzie spoczywać przygotowanie zawodników, monitoring postępów, testy zarówno dla pierwszej drużyny jaki i juniorów a w niedalekiej przyszłości także wszystkich naszych grup młodzieżowych, oczywiście w mniejszym zakresie ale pracując z wszystkimi trenerami grup młodzieżowych po pewnym czasie wypracuje optymalne metody współpracy. Poprzez współpracę z tym trenerem chcemy przejść na wyższy poziom – pracy z zespołem, monitorowania i badania na poszczególnych etapach rundy stanu zawodników. Od dawna mieliśmy takie marzenia ale nie do końca było nas na nie stać, teraz licząc na większą dotację z miasta postanowiliśmy pójść w tym kierunku.

W trakcie rundy docierały do kibiców różne wieści z sekcji …
Sytuacja sekcji nigdy nie była taka jak była powielana w różnych mediach. Jest duża grupa ludzi który chcą zaszkodzić – stąd wiele niepochlebnych artykułów i wpisów. Gdyby było tak źle nie grałoby u nas tylu dobrych piłkarzy. Przez wielu trenerów w tej grupie nasz zespół jest uznawany za jeden z najlepszych pod względem osobowości piłkarskich; a jest to trudne zadanie na którym „wykładało się” wiele większych klubów. W okresie przygotowawczym zgłasza się do nas mnóstwo piłkarzy którzy chcieliby u nas grać . Oczywiście mieliśmy czasami opóźnienia w terminowym płaceniu należności dla zawodników, ale zapewniam iż tylko w naszej grupie było wiele klubów które miały większe kłopoty od naszych i mają je do dziś. Lecz my zajmujemy się wyłącznie sobą a nie problemami innych i donosami. Jesteśmy najbardziej medialnym klubem piłkarskim w regionie o czym świadczy monitoring publikacji w regionalnych mediach oraz największe statystyki oglądalności naszych meczy na Youtube (mecz z KSZO ok 15000) pomijając oczywiście mecze Stali Mielec transmitowane przez telewizję, i musimy się z tym liczyć że dużo tzw. życzliwych sympatyków wypisuje tam różne listy najczęściej z lewych adresów aby cały czas siać zamęt w mediach.
Proponujemy naszym kibicom aby odsiewali te złe wiadomości i większość z nich uznawali za zwykły hejt. Inną sprawą jest to, że takie bzdury dodatkowo nakręcają nas do pozytywnego działania i mobilizują do dalszej pracy.

A jak sytuacja z pomocą zadeklarowaną przez prezydenta Ferenca?
Jesteśmy po rozmowach w UM. Miasto, jak prezydent zadeklarował we wrześniu 2016 roku, zdecydowało się wspomóc drużynę lepszą po rundzie jesiennej. Ponieważ UM większe środki może przekazać tylko do Spółki Akcyjnej poczyniliśmy w klubie kroki umożliwiające to, aby miasto mogło się zaangażować w ten projekt. W związku z tym Sekcja Piłki Nożnej ZKS Stal Rzeszów przeszła do Stali Rzeszów Spółki Akcyjnej w styczniu 2017 roku, i jako właśnie Stal Rzeszów S.A. będzie rozgrywać mecze od wiosny.
W tej chwili jesteśmy uzbrojeni w cierpliwość ponieważ Pan Prezydent będzie na jednej z najbliższych sesji prosił radnych o poparcie takiego projektu.

Czy znamy kwotę wsparcia?
Nie znamy dokładnej kwoty, ale ponieważ nasz Prezydent jest człowiekiem słownym to cierpliwie czekamy na decyzje odnośnie wyższych dotacji niż w ubiegłych latach.
Zakładamy ze pieniądze z miasta, dołożone do drugiej części którą zapewnią udziałowcy S.A. oraz sponsorzy, stworzą stabilny budżet który w tej rundzie znacząco urośnie chociażby biorąc pod uwagę nowe osoby zatrudnione w sekcji czyli trener i piłkarze.
Klub ma ważne umowy ze sponsorami, mamy w przygotowaniu dwie kolejne umowy z nowymi sponsorami, liczymy również na pieniądze od Sponsorów których do realizacji tego projektu zachęcał na spotkaniach Pan Prezydent. Każda forma pomocy będzie wspaniała i mile widziana. Będziemy chcieli wynagrodzić to dobrą grą i reklamą tak aby nasi sponsorzy byli zadowoleni z zainwestowanych pieniędzy.

Czy przełoży się to na jakiś specjalny system premiowania zawodników?
Na pewno będziemy się starali stworzyć do początku rundy jak najlepsze warunki finansowe dla zawodników. Pracujemy nad systemem premiowania który zapewni zawodnikom jak największą mobilizację, tak aby największe pieniądze trafiły do nich tylko w przypadku wywalczenia awansu. Niemniej ostateczne kwoty podamy zawodnikom dopiero gdy będziemy wiedzieli dokładnie jakim budżetem tak naprawdę dysponujemy.

A cel na tę rundę jest chyba tylko jeden ...
Zapewniam że zarząd i piłkarze zrobią wszystko aby skutecznie walczyć o awans, ale jest to tylko sport, należy zdać sobie sprawę że awansem będzie zainteresowanych więcej zespołów. Ale nie czujemy się słabsi, czujemy moc i będziemy walczyć o awans.