Stal Rzeszów | GKS Katowice | |||
---|---|---|---|---|
1 | : | 1 | ||
(1 : 0) | ||||
Grzegorz Goncerz 24', 53' |
5. Radosław Sylwestrzak | ||
14. Łukasz Mozler | ||
15. Mateusz Olejarka | ||
69. Damian Michalik | 61' |
Kolejna futbolowa marka przybywa na Hetmańską
6 Września 2019, godzina 07:50, autor: Jakub Zaczkiewicz
Już w najbliższą sobotę nasza drużyna podejmie kolejną mocną futbolową markę – GKS Katowice.
Po ubiegłotygodniowym szlagierze z łódzkim Widzewem, tym razem na Stadion Miejski „Stal” przy Hetmańskiej 69 przybywa kolejna uznana piłkarska firma jaką jest GKS Katowice.
W poprzednim sezonie wielu komentatorów pierwszoligowej rzeczywistości przepowiadało, iż drużyna z Katowic będzie walczyła o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak to jednak często w piłce bywa takie proroctwa nie zawsze muszą się spełnić i tak też było tamtym razem. Nasi najbliżsi rywale ostatecznie zajęli 17 miejsce w tabeli co zakończyło się ich degradacją do II-ligi. Należy jednak uczciwie przyznać, iż w końcowym rozrachunku do utrzymania „GieKSie” zabrakło bardzo niewiele, gdyż zaledwie jednego punktu!
Niemniej jednak historii zmienić się nie da i sezon 2019/2020 „GieKSa” rozpoczęła już na II-ligowym froncie. W nim natomiast radzi sobie ze zmiennym szczęściem notując jak dotąd trzy zwycięstwa, jeden remis oraz trzy porażki co obecnie plasuje tę drużynę na 10 miejscu w tabeli (ex-aequo z Elaną Toruń). Apetyty u naszych rywali są jednak zdecydowanie większe więc możemy spodziewać się zaciętej walki o ligowe punkty w Rzeszowie.
Rzeszowska Stal natomiast wciąż legitymuje się bilansem pięciu zwycięstw i dwóch porażek. Nasza drużyna szczególnie imponować może na własnym obiekcie na którym zdobyła komplet punktów. Zwycięstwo w tym spotkaniu nie tylko pozwoliłoby utrzymać obiektowi przy Hetmańskiej 69 status ligowej twierdzy, lecz także umocniłoby „Stalowców” w czołówce tabeli. Jak więc widać w sobotnie popołudnie obie drużyny będą miały o co grać.
Dodatkowym smaczkiem w tym pojedynku będzie także fakt, iż przeciwko swojemu byłemu zespołowi wystąpi Grzegorz Goncerz. Jak pokazały Jego mecze w barwach rzeszowskiej Stali pięćdziesiąt osiem trafień jakie zanotował ten zawodnik grając dla GKS-u Katowice nie było przypadkiem. Czy w najbliższą sobotę nasz napastnik dorzuci coś do swojego dotychczasowego dorobku strzeleckiego kosztem byłej drużyny?
W kontekście tego spotkania nie sposób nie wspomnieć także o tym, iż odbędzie się ono niemalże w równy rok od śmierci zawodnika Stali Rzeszów - Krystiana Popieli, który zginął tragicznie 9 września 2018 roku. To właśnie temu piłkarzowi cała drużyna zadedykowała cały poprzedni sezon oraz wywalczony w nim awans. Krystian na zawsze pozostaniesz częścią naszej futbolowej rodziny!
Mecz Stal Rzeszów – GKS Katowice rozpocznie się w sobotę, 7 września o godzinie 15:00 na Stadionie Miejskim „Stal” w Rzeszowie
Ten punkt należy uszanować
8 Września 2019, godzina 14:43, autor: Tomasz Flakowski
Stal Rzeszów w konfrontacji z utytułowanym rywalem z Katowic, wywalczyła wynik remisowy...
...choć pełna zdobycz punktowa była niewątpliwie w zasięgu naszej drużyny.
Relacja Tomasz Żuraw:
Patrząc, na ten zdobyty punkt z perspektywy układu w tabeli, po ośmiu rozegranych kolejkach, nabiera on zupełnie innej wartości. Przecież pierwszych dwanaście drużyn dzieli zaledwie pięcio- , a pierwszych sześć, dwupunktowa różnica (relacja pisana przed rozpoczęciem meczu Olimpia – Znicz).
W słoneczne sobotnie popołudnie do meczu przystąpiły dwa godne siebie zespoły. Przed trenerem katowiczan Rafałem Górakiem, który prowadził GKS już sześć lat temu postawiono konkretny cel, czyli powrót na zaplecze Ekstraklasy. Nie mniejsze apetyty, na grę w pierwszej lidze są w także w Rzeszowie i mają swoje pokrycie w walorach sportowych ekipy prowadzonej przez trenera Janusza Niedźwiedzia.
Obie drużyny w tym spotkaniu prezentowały podobne założenia taktyczne. Wystawiły ofensywne ustawienia. Obie chciały grać w piłkę i prowadziły otwartą grę, obie postawiły na atak pozycyjny (choć gry z kontry nie brakowało), w nim upatrując końcowego sukcesu. To sprawiło, że mecz toczył się w żywym tempie, obfitował w liczne sytuacje podbramkowe i zdecydowanie mógł się podobać blisko trzytysięcznej przybyłej na stadion publiczności.
Stal rozpoczęła mecz w ustawieniu 4-4-2, w którym rola napastników przypadła Arturowi Pląskowskiemu i byłemu zawodnikowi GKS-u Grzegorzowi Goncerzowi, który zdobył dla barw tego klubu, niebagatelną liczbę 58 bramek. Także w tym spotkaniu „Gonzo” wyróżniał się aktywnością i nie było dla niego straconych piłek, szczególnie w pierwszej połowie spotkania.
Pierwszy kwadrans gry, to twarda walka o dominację w środku pola. Szczególnie Gieksa, elementem podwajania w tej strefie, chciała uzyskać strategiczną przewagę. Do strzału dochodzili jednak stalowcy. Czujność Bartosza Mrozka chciał sprawdzić Artur Pląskowski, lecz minimalnie przestrzelił, a sprawdził Wojciech Reiman, uderzył tylko zbyt lekko.
Stal zdobyła bramkę już w szesnastej minucie gry, niestety nieuznaną. Po wrzucie z autu przez Damiana Sieranta i strzale Wojtka Reimana, odbitą przez bramkarza piłkę do bramki wpakował Grzegorz Goncerz. Sędzia Konrad Gąsiorowski odgwizdał jednak pozycję spaloną naszego napastnika. Było, nie było, ta akcja dodała rzeszowianom animuszu. Stal przyspieszyła, uaktywniła się gra skrzydłami. Było kilka rzutów rożnych. Po kilku minutach dało to efekt bramkowy..
Kolejny korner, ten w dwudziestej czwartej minucie egzekwował Michał Nawrot. Zagrał krótko do Piotra Głowackiego, ten wypatrzył wbiegającego Goncerza, który precyzyjne dośrodkowanie zamienił pewnie na bramkę strzałem głową. Szalała widownia, cieszyła się drużyna, wielkich oznak radości nie manifestował tylko sam strzelec. – Jestem profesjonalistą – mówił po meczu – i gram jak najlepiej potrafię dla Stali, ale jestem też fanem Gieksy. W każdym bądź razie, bardzo się cieszę, że udało mi się dzisiaj strzelić tego gola.
GKS ruszył do odrabiania strat, ale w tym okresie gry katowiczanie nie potrafili znaleźć antidotum na dobrą postawę naszych zawodników. – Nie umieliśmy się utrzymać przy piłce, po jej odbiorze – skomentował ten fragment gry po meczu trener Rafał Górak.
Młodzieżowiec zielonych-czarnych, obrońca Dariusz Michalski nie radził sobie z szybkimi akcjami lewym skrzydłem. Doskonale dysponowany Błażej Szymanek, grając na pozycji prawego pomocnika, bardzo często zmieniał pozycję w zależności od wydarzeń na boisku, wypełniając zapewne zalecenia taktyczne trenera. Liczne wygrane pojedynki indywidualne przez naszych piłkarzy, wychodzenie na pozycje sprawiały, że Stal kontrolowała grę. Były też sytuacje bramkowe, a po strzale Artura Pląskowskiego piłkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców.
Przyjezdnych do większej aktywności pobudzał energicznymi gestami, ograny w Arce Gdynia, Adrian Błąd. On też dał naszym zawodnikom sygnał, że brak koncentracji może dużo kosztować, oddając niesygnalizowany (choć niecelny) strzał z dystansu. Dodatkowo dyspozycję Wiktora Kaczorowskiego mocnym uderzeniem sprawdził wypożyczony z Cracovii Szymon Kiebzak. Skończyło się na rzucie rożnym.
Tuż na początku drugiej połowy szansę na podwyższenie wyniku miał Damian Kostkowski, ale dwukrotnie świetnie interweniował Bartosz Mrozek, szczególnie wtedy, gdy dosłownie w ostatniej chwili „zdjął” piłkę z głowy naszego defensora, piąstkując ją w pole gry.
Wyrównująca bramka dla GKS-u padła po rzucie karnym, pewne wyegzekwowanym przez Macieja Stefanowicza. Szukanie piłkarskiej „siatki” w środku pola przez Wojciecha Reimana skończyło się stratą piłki. W następstwie wynikłej z tego kontry, w pojedynku biegowym Błażej Cyfert wybił piłkę w polu karnym szarżującemu na bramkę Stali Dawidowi Rogalskiemu, ale według oceny sędziego uczynił to niezgodnie z przepisami.
Po stracie bramki, o dziwo, Stal oddała inicjatywę przeciwnikowi. Do głosu doszli przyjezdni. Po dośrodkowaniu Błąda z pięciu metrów groźnie strzelił głową Rogalski. Swoje szanse mieli po raz kolejny Błąd i Stefanowicz.
Pierwszą zespołową akcję biało-niebiescy wyprowadzili dopiero w siedemdziesiątej siódmej minucie gry. Do tego momentu zawodnicy Stali szukali swoich rozwiązań w długich podaniach. Podobnie było w końcówce spotkania. Niestety, bez efektów. Piłki do partnerów od wprowadzonego Damiana Michalika, czy zbyt mocne dośrodkowania Dariusza Jareckiego krzywdy przeciwnikowi zrobić nie mogły. Nadzieję wywołały jeszcze tylko dwa dynamiczne wejścia w pole karne młodego Szczepanka, ale na tych nadziejach się skończyło.
To kolejne spotkanie, gdzie gra w drugiej połowie jest zdecydowanie poniżej możliwości rzeszowskiej drużyny. Odnoszę nieodparte wrażenie, że biało-niebieskim w pewnym stopniu zaczyna brakować świeżości, a przez to polotu w grze. Z drugiej strony, rada na poprawienie tego parametru, w tak świetnie zorganizowanym klubie jak Stal , z pewnością szybko się znajdzie.
Autor: Tomasz Żuraw
Stal Rzeszów - GKS Katowice 1:1 (1:0)
Bramki:
1:0 – 24 min Goncerz
1:1 – 53 min. Stefanowicz (karny)
Stal: Wiktor Kaczorowski – Damian Sierant, Damian Kostkowski, Błażej Cyfert, Piotr Głowacki, Błażej Szczepanek (90`+5 Patryk Plewka), Sławomir Szeliga (55` Adrian Ligienza), Wojciech Reiman, Michał Nawrot (86` Dariusz Jarecki), Grzegorz Goncerz, Artur Pląskowski (61` Damian Michalik).
GKS: Bartosz Mrozek – Kacper Michalski, Grzegorz Janiszewski, Arkadiusz Jędrych, Grzegorz Rogala, Adrian Błąd (67` Kacper Tabiś), Michał Gałecki, Maciej Stefanowicz (86` Patryk Grychtolik), Arkadiusz Woźniak (74` Jakub Habusta), Szymon Kiebzak, Dawid Rogalski (81` Daniel Rumin).
Żółta kartka: Wociech Reiman - Stal
Sędziował: Konrad Gąsiorowski, Marcin Jakowenko, Marek Witoń
Widzów: 2813
Stal Rzeszów | - | GKS Katowice | ||
---|---|---|---|---|
I połowa | II połowa | - | I połowa | II połowa |
1 | 0 | Bramki | 0 | 1 |
4 | 2 | Strzały celne | 1 | 2 |
5 | 7 | Strzały niecelne | 3 | 3 |
6 | 1 | Rzuty rożne | 2 | 3 |
0 | 0 | Wyrzuty z autu | 0 | 0 |
1 | 0 | Spalone | 1 | 0 |
9 | 3 | Faule | 5 | 7 |
0 | 0 | Żółte kartki | 0 | 0 |
0 | 0 | Czerwone kartki | 0 | 0 |
2019-09-11 23:43 | Magazyn skrótów II ligi - 8. kolejka |
2019-09-09 19:52 | Podsumowanie 8. kolejki II ligi |
2019-09-09 17:10 | Skrót meczu Stal Rzeszów - GKS Katowice |
2019-09-08 10:00 | Bramki i konferencja z meczu Stal Rzeszów - GKS Katowice |
2019-09-08 02:32 | Zdjęcia z meczu Stal Rzeszów - GKS Katowice |
2019-09-07 16:58 | Remis z GieKSą przy Hetmańskiej |
2019-09-06 08:00 | Historia spotkań z GKS-em Katowice |
2019-09-04 07:30 | Z obozu rywala - GKS Katowice |
Poprzedni
Następny
Brak meczu
Brak meczu
Tabela
Ostatnia
Następna
Drużyna | M | Pkt | |
---|---|---|---|
1. | Widzew Łódż | 20 | 43 |
2. | Górnik Łęczna | 20 | 42 |
3. | GKS Katowice | 20 | 40 |
4. | Resovia Rzeszów | 20 | 38 |
5. | Olimpia Elbląg | 20 | 32 |
6. | Stal Rzeszów | 20 | 30 |
7. | Bytovia Bytów | 20 | 29 |
8. | Błękitni Stargard | 20 | 29 |
9. | Znicz Pruszków | 20 | 27 |
10. | Elana Toruń | 20 | 26 |
11. | Garbarnia Kraków | 20 | 25 |
12. | Górnik Polkowice | 20 | 24 |
13. | Lech II Poznań | 20 | 24 |
14. | Pogoń Siedlce | 20 | 24 |
15. | Stal Stalowa Wola | 20 | 22 |
16. | Skra Częstochowa | 20 | 22 |
17. | Legionovia Legionowo | 20 | 12 |
18. | Gryf Wejherowo | 20 | 10 |