Bytovia Bytów | Stal Rzeszów | |||
---|---|---|---|---|
3 | : | 2 | ||
(1 : 1) | ||||
Grzegorz Goncerz 9', 12', 57', 72', Artur Pląskowski 50' |
27. Dariusz Jarecki | 87' | |
69. Damian Michalik | ||
14. Łukasz Mozler | 75' | |
16. Błażej Szczepanek | 89' |
Pojedynek żądnych rewanżu
11 Października 2019, godzina 14:55, autor: Michał Mryczko
Dwunasta kolejka nie była udana ani dla Bytovii, ani dla Stali. Bytowianie przegrali w Częstochowie z miejscową Skrą 2-3,(...)
(...) a Stal, na własnym boisku, 1-2 uległa Gryfowi Wejherowo. Dwie drużyny, które od początku sezonu trzymają się blisko szczytu, w ostatnich swoich meczach nie podołały dolnym partiom drugoligowej góry.
W 13. kolejce połączył ich los. Spadkowicz z Fortuna I Ligi – Bytovia Bytów – aktualnie zajmująca ósme miejsce w tabeli, oraz beniaminek, który awansował z III ligi grupy IV – Stal Rzeszów – piastująca siódmą pozycję. Po niemiłych niespodziankach w ubiegłej kolejce obie ekipy z pewnością będą podwójnie zmotywowane, aby osiągnąć pozytywny rezultat. Przy ciągle spłaszczonej tabeli straty nie są duże (3 punkty do liderujących Górnika Łęczna, Widzewa Łódź i Resovii), ale każde najmniejsze potknięcie powoduje spadek o kilka dobrych pozycji. Fakt, że pierwszą a dziewiątą drużynę dzieli zaledwie sześć punktów, mówi sam za siebie.
"Przede wszystkim jestem bardzo rozżalony. Wiedzieliśmy, że gra się tutaj ciężko, ale nie możemy "zwalać" na sztuczną murawę. Skra gra specyficzny futbol, z którym wiele zespołów sobie nie radzi. My, jak widać, też nie daliśmy rady, mimo że graliśmy o jednego zawodnika więcej. W przerwie mówiłem chłopakom o cierpliwości, abyśmy nie nadziewali się na kontry, bo na pewno będą bardzo groźne. Chcieliśmy strzelić tę zwycięską bramkę. Mieliśmy tak mozolnie pracować...- niestety, straciliśmy gola, potem wyrównaliśmy i nie powinniśmy pozwolić sobie strzelić na 2-3. To jest już wynik naszych indywidualnych błędów, o których będę rozmawiał indywidualnie z zawodnikami po analizie spotkania, bo takie błędy nie mogą się zdarzyć w takim meczu. Niby mamy wszystko pod kontrolą, a przegrywamy spotkanie" - mówił po sobotnim starciu trener Bytovii Adrian Stawski. Rzeczywiście - przebieg meczu był dramatyczny, o czym mogą Państwo przeczytać w podsumowaniu 12. kolejki II ligi.
"Gratuluję zwycięstwa Gryfowi Wejherowo. Nie spodziewałem się, że ta piękna seria meczów u siebie po 14 miesiącach może dziś się zakończyć. Futbol pokazał, że potrafi być brutalny. My dziś tego doświadczyliśmy. Chcę, żebyśmy w następnych meczach cały czas robili to, co robimy do tej pory. Widzimy co nam to przynosi. Nie zawsze jest tak, że się wygrywa. Będziemy kroczyć nadal drogą, którą obraliśmy. Ta droga jest bardzo trudna, bardzo niepopularna. Musimy jeszcze ciężej pracować, jeszcze więcej wszystkiego robić. Reagować na wszystko co się dzieje. Taki jest futbol, na końcu liczy się wynik" - powiedział z kolei po meczu Stal Rzeszów - Gryf Wejherowo Janusz Niedźwiedź, szkoleniowiec naszego zespołu.
Obie sytuacje łączy to, że tak Bytovia, jak i Stal dominowały w swoich spotkaniach, ale dały sobie, głównie z kontr, strzelić bramki. Pewnym jednak jest, że zespół z Bytowa jak i z Rzeszowa swojej taktyki nie zmieni, co zwiastuje, że będziemy świadkami starcia dwóch ofensywnie nastawionych drużyn. Która z nich wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku? Dowiemy się już jutro, w sobotę, o 16:00.
Wiele obliczy jednego spotkania
13 Października 2019, godzina 09:00, autor: Michał Mryczko
Tomasz Żuraw relacjonuje: Bytovia Bytów ekspierwszoligowiec, dwukrotnie musiał w spotkaniu z beniaminkiem ligi Stalą (...)
(...)gonić wynik, by w końcu zadać decydujące trafienie i zainkasować komplet punktów.
Dodatkowy smaczek tej sportowej konfrontacji z pewnością przyniósł fakt, że do walki o ligowe punkty stanęły zespoły, które zajmowały przed meczem sąsiadujące ze sobą miejsca w górnej połowie ligowej tabeli. Po meczu zamieniły się nimi i zrównały dotychczasową zdobyczą punktową.
Obserwując poczynania obu zespołów w pierwszych 45 minutach gry, Stal robiła bardziej korzystne wrażenie. Nasi piłkarze byli częściej przy piłce, utrzymywali się przy niej, prowadzili grę. Wymieniając liczne podania, często zmieniali strony i kierunki konstruowania akcji ofensywnych. Bytowianie przebywając praktycznie całym zespołem na swojej połowie, nie stosowali agresywnego pressingu, zostawiając graczom biało-niebieskich sporo wolnego miejsca. Zdecydowanie interweniowali dopiero na wysokości dwudziestego metra od swojej bramki, co nie ustrzegło ich od utraty gola już w 9 minucie spotkania. Autorem tego trafienia, dającego rzeszowianom prowadzenie był Grzegorz Goncerz, który wprawdzie na raty (pierwszy jego strzał odbił nogami Kacper Kawula) pewnie zmusił do kapitulacji Pawła Kapsę. Odpowiedź gospodarzy była błyskawiczna, bo tylko 3 minuty potrzebowali gracze miejscowych, by doprowadzić do remisu. Piłkę wybitą z rzutu rożnego przedłużył na długi słupek Piotr Giel, a Adrian Liberacki strzałem głową dokończył dzieła. To był pierwszy gol tego gracza zdobyty dla klubu z Bytowa.
Po stracie bramki Stal konsekwentnie parła do przodu. Wypracowaliśmy sobie pięć rzutów rożnych. Po dośrodkowaniu Piotra Głowackiego minimalnie minął się z piłką Artur Pląskowski, a gdy on dośrodkowywał po chwili, milimetrów do kontaktu z piłką zabrakło z kolei Grześkowi Goncerzowi. Pod koniec drugiego kwadransu gry, po indywidualnej akcji oddał strzał Dominik Chromiński, niestety zbyt lekki, by zaskoczyć Kapsę. Chwilę później pięknym trzydziestometrowym prostopadłym otwierającym podaniem popisał się Wojciech Reiman , lecz akcję przerwał sędzia wskazując pozycję spaloną Grzegorza Goncerza. Drużyna stanowiła monolit, a ponieważ atakowaliśmy całym zespołem Wiktor Kaczorowski przy kontrach bytowian dwukrotnie wspomagał naszych defensorów interwencją, grając nogami, kilka metrów poza obszarem swojego pola karnego.
Taki obraz gry obserwowaliśmy mniej więcej do 38 minuty. Tuż po kolejnym strzale Artura Pląskowskiego w kierunku bramki gospodarzy, który oddał pomimo asysty dwóch obrońców, do głosu doszli miejscowi. Bytovia zyskała w tym fragmencie spotkania minimalną optyczną przewagę, podczas której po rzucie wolnym bardzo niebezpieczny strzał głową oddał Krzysztof Bąk. Wiktor Kaczorowski zdążył jednak z interwencją i wybił piłkę na róg.
O ile w pierwszej części meczu miejscowi ograniczali się do gry z kontr i stałych fragmentów gry, o tyle drugą rozpoczęli z całkiem innym nastawieniem. Wyszli całym zespołem wysoko i nie zdeprymowała ich nawet utrata w 50 minucie drugiej bramki. Jej autorem był Artur Pląskowski, a współautorem Dominik Chromiński, który z rzutu rożnego posłał precyzyjną piłkę na długi słupek wprost na głowę swojego kolegi.
To smutne, ale nie poszanowaliśmy tego wyniku. Cztery minuty później nasi gracze zlekceważyli wymianę piłek w środku pola, a kiedy dotarła ona w pole karne do Giela, przeszło uwadze naszych defensorów także zagranie do dobrze ustawionego Daniela Ferugi, który bezlitośnie wykorzystał, pomimo ostrego kąta, swoją bramkową sytuację.
Bytowianie nie zwalniali. Wspomagani przez rozgrywającego doskonałe zawody Przemysława Lecha grali swój futbol, aż padła, jak się później okazało, przesądzająca o końcowym wyniku meczu bramka. Kolejny raz pokazał swoje predyspozycje motoryczne Piotr Giel. Wykorzystał dalekie wyekspediowanie piłki przez Deleu w stylu „ długa i powalczyć”, a po wygraniu biegowego pojedynku z Damianem Kostkowskim zapewnił swojej drużynie trzy punkty.
Po wyjściu na prowadzenie bytowianie, po części zmuszeni przez biało-niebieskich, na powrót przyjęli taktykę z pierwszej połowy. Dawało to nadzieję na doprowadzenie do remisu, ale na tych nadziejach się skończyło. Niestety zabrakło argumentów piłkarskich. Zabrakło zarówno tym, którzy przebywali na boisku, jak i tym, którzy weszli do gry z ławki, choć uczciwie przyznać trzeba, zbyt dużo czasu na odwrócenie losów spotkania nie mieli, choć sędzia doliczył cztery minuty gry.
Czwarta bramka dla Bytovii nie padła, choć doskonałą okazję, już w doliczonym czasie, miał Norbert Hołtyn. W sytuacji sam na sam minął zwodem naszego bramkarza, ale zbyt długo czekał z uderzeniem futbolówki, czym pozwolił Kaczorowskiemu na skuteczną interwencję.
- Stal Rzeszów, to bardzo dobry zespół, który gra w piłkę. W wielu spotkaniach dominuje i to też wiedzieliśmy. Dzisiaj wygraliśmy z naprawdę bardzo dobrze ułożonym zespołem i przeciwnikiem - komplementował po meczu drużynę Stali trener miejscowych Adrian Stawski.
Tomasz Żuraw
Bytovia Bytów – Stal Rzeszów 3-2 (1-1)
0-1 Grzegorz Goncerz (9')
1-1 Adrian Liberacki (12')
1-2 Artur Pląskowski (50')
2-2 Daniel Feruga (55')
3-2 Piotr Giel (72')
Bytovia Bytów: Paweł Kapsa – Deleu, Kacper Kawula, Krzysztof Bąk, Michał Rutkowski, Adrian Liberacki (85' Denisław Stanczew), Mateusz Szela (78' Fabian Lengiewicz), Przemysław Lech, Daniel Feruga, Jakub Janik (90' Adam Szmidke), Piotr Giel (90' Norbert Hołtyn).
Stal Rzeszów: Wiktor Kaczorowski – Damian Sierant, Damian Kostkowski, Sławomir Szeliga, Piotr Głowacki (76' Łukasz Mozler), Patryk Plewka (90' Błażej Szczepanek), Wojciech Reiman, Adrian Ligienza (87' Dariusz Jarecki), Dominik Chromiński (76' Michał Nawrot), Artur Pląskowski, Grzegorz Goncerz
Żółte kartki: Michał Rutkowski, Krzysztof Bąk, Deleu, Adrian Liberacki, Przemysław Lech, Mateusz Szela – Bytovia
Michał Nawrot - Stal
Sędziował: Paweł Horożaniecki (Żary)
2019-10-17 00:09 | Magazyn skrótów 13. kolejki II ligi |
2019-10-14 08:00 | Podsumowanie 13. kolejki II ligi |
2019-10-12 20:10 | Bramki i konferencja prasowa z meczu Bytovia Bytów - Stal Rzeszów |
2019-10-12 18:07 | Przegrana w Bytowie |
2019-10-10 20:22 | Z obozu rywala - Bytovia Bytów |
2019-10-09 22:22 | Historia spotkań z Bytovią Bytów |
Poprzedni
Następny
Brak meczu
Brak meczu
Tabela
Ostatnia
Następna
Drużyna | M | Pkt | |
---|---|---|---|
1. | Widzew Łódż | 20 | 43 |
2. | Górnik Łęczna | 20 | 42 |
3. | GKS Katowice | 20 | 40 |
4. | Resovia Rzeszów | 20 | 38 |
5. | Olimpia Elbląg | 20 | 32 |
6. | Stal Rzeszów | 20 | 30 |
7. | Bytovia Bytów | 20 | 29 |
8. | Błękitni Stargard | 20 | 29 |
9. | Znicz Pruszków | 20 | 27 |
10. | Elana Toruń | 20 | 26 |
11. | Garbarnia Kraków | 20 | 25 |
12. | Górnik Polkowice | 20 | 24 |
13. | Lech II Poznań | 20 | 24 |
14. | Pogoń Siedlce | 20 | 24 |
15. | Stal Stalowa Wola | 20 | 22 |
16. | Skra Częstochowa | 20 | 22 |
17. | Legionovia Legionowo | 20 | 12 |
18. | Gryf Wejherowo | 20 | 10 |